I zrobić to lekko, w zgodzie z sobą. Dzielę się moją drogą do -20kg.
Część z Was kojarzy mnie jako coacha i osobę, która przeszła trudną drogę z neuroboreliozą. Dziś poruszę inny temat, który również pojawia się na sesjach coachingowych – o nadwadze i efektywnym chudnięciu.
Obecnie jestem ponad 20 kg chudsza od mojej wagi wyjściowej z czasów:
- po ciąży,
- z czasów niezdiagnozowanej choroby
- po leczeniu, bo zaliczyłam trzy takie punkty kulminacyjne.
Pamiętam doskonale tę bezsilność i bunt na to, że to wbrew wszelakim prawom fizyki, biologii po tygodniu jelitówki, w czasie której ciało odrzucało wszystko łącznie w wodą, waga nie drgnęła.
Cóż… czułam się wtedy obiektem cudu. I cóż… Było to bardzo frustrujące. Tego typu historii przeżyłam wiele. Gdy dojrzeję, pokażę zdjęcia „przed i po”.
Szukałam dla siebie ratunku
✓ Chciałam zająć się sobą mądrze. Udało się to bez katorżniczych diet, postawiłam na zmianę kilku przyzwyczajeń oraz dawkę niewymajającego ruchu w postaci Nordic Walking.
✓ Dlatego teraz czuję, że mam w tym zakresie swoje know-how, by wspierać osoby, które trafiają do mnie na sesje. I mam coś jeszcze, co wspaniale się sprawdza. Sesje w ruchu na łonie natury dla osób, które chcą nauczyć się chodzić z kijami i w tym samym czasie popracować nad psychiką. Wtedy działa efekt synergii 🙂!
Ciało to przyjaciel, nie wróg
✓ Model zachodni każe walczyć z nadwagą i traktuje nadprogramowe kilogramy jak wroga. Tylko jak można myśleć o części siebie jak o swoim wrogu? Jak można traktować siebie w ten sposób? To nie zbliża do sukcesu, tylko oddala od wymarzonej sylwetki.
✓ Konsekwencją takiej perspektywy jest w najlepszym razie niechęć do fałdek i brak akceptacji ciała, a w gorszym – obrzydzenie i zaburzenia odżywiania.
🍀 A przecież to jest nasze ciało
✓ I to ciało niesie nas przez życie. Jest takie, bo być może je zaniedbaliśmy, gdy było nam ciężko w życiu.
✓ Jeśli ciało jest otyłe, to prawdopodobnie dlatego jest takie, bo w którymś momencie staliśmy się bezradni, być może z powodu choroby, stresu czy jakiegoś nieszczęścia.
✓ Zamiast wsparcia ciało dostaje teraz od nas dawkę niechęci i wytacza mu się wojnę. Otrzymuje od nas ochłapy akceptacji albo zupełny jej brak.
I jak to ciało ma dobrze wyglądać?
✓ Ponad 90% diet nie udaje się. Właśnie dlatego, że głowa próbuje narzucić ciału swoje nieoptymalne pomysły.
✓ Między głową i ciałem nie ma często w tej kwestii współpracy.
✓ Jest walka z tym, by oprzeć się „grzechom” i nie nakarmić nimi i tak „grzesznego, otłuszczonego” ciała.
🍀 A można chudnąć efektywniej…
✓ Diety są tylko narzędziem, wyrzeczenia są środkiem do celu. Ale tak naprawdę to umysł nas odchudza
✓ Odchudzają nas nasze przekonania o tym, że potrafimy sprostać wyzwaniu.
✓ Odchudzają nas mądre wybory, których dokonujemy w poczuciu wolności wyboru, a nie samobiczowania i zniewolenia dietami.
✓ Odchudzają nas nasze wizje lepszej wersji siebie i piękne wartości, które są czymś dużo potężniejszym niż tylko chęć wyglądania dobrze w lustrze.
✓ To takie zasoby w psychice dają siłę do tego, by mierzyć się z pokusami, których dużo wokół. I zbudowanie tej przeciwwagi dla apetytu staje się motorem do zmiany i efektywnego chudnięcia.
🍀 Akceptacja zamiast walki
💛 Gdy uda się świadomie wypracować powyższe, umysł przestraja się na szczuplejszą wersję siebie.
💛 Dokarmieni większą wyrozumiałością i akceptacją dla swoich niedoskonałości oraz zaufaniem do siebie, łatwiej radzimy sobie z wyzwaniem tracenia nadprogramowych kilogramów.
💛 Wsłuchując się w siebie, uczymy się siebie, uważności na siebie i zmienia się nasza postawa względem ciała.
Słowo dla inspiracji w sam raz na wakacje!
Najlepsze, co możemy dla siebie zrobić, bez względu, czy jesteśmy w rozmiarze S czy XXL, to dać sobie prawo do przyjemności i otworzyć się na delektowanie się wakacjami za pomocą zmysłów.
Nakarmić to ciało uciechami i doznaniami. A wtedy pięknie odwdzięczy się nam, jeśli po wakacjach uznamy, że chcemy popracować nad sylwetką.
🍀🍀 Zapraszam na sesje fit! – on-line, w gabinecie oraz sesje w ruchu:
✓ Jestem coachem, ale i certyfikowanym trenerem Nordic Walking (czyli chodzenia z kijami) i prowadzę m.in. sesje w ruchu, które łączą trening z kijami z sesją coachingową.
✓ Spotykamy się na łonie natury w wybranych i sprawdzonych przeze mnie miejscach w okolicach Katowic lub Dąbrowy Górniczej z szerokimi drogami, żeby minimalizować ryzyko złapania kleszczy. Na życzenie pokazuję Ci technikę chodzenia, możemy również spacerować bez kijów.
✓ Podczas gdy my na sesji skupiamy się na działaniu Twojej psychiki, ciało dotlenia się, rzeźbi i wspiera proces zachodzącej w Tobie zmiany.
✓ Kontakt, Anna Meller: 797 326 797