Potrzebna Ci na miły wydatek pokaźna kwota w gotówce. Znajdujesz najbliższy bankomat i wypłacasz potrzebną sumę. W tym momencie coś gwałtownie Cię rozprasza. Odchodzisz od bankomatu z dezorientacją i zupełnym rozkojarzeniem. Po chwili orientujesz się, że gotówka została na miejscu, więc wracasz na miejsce. Na miejscu jest kolejka kilku osób, które czekają przy bankomacie na swoją kolej. Twoich pieniędzy nie ma. Sprawdzasz konto na swoim telefonie i wypłata została zarejestrowana. Jaka jest Twoja reakcja?
Jak ja mam teraz spojrzeć sobie i bliskim w twarz za to nieodpowiedzialne zachowanie, które naraziło na szwank budżet domowy.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Mam za swoje. Nie potrafię zadbać nawet o to, co moje. Trzeba było nie wyciągać tych pieniędzy na bzdury.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Po co mi to w ogóle było. Wystarczy chwila, człowieka ograbią i z pragnień nici.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Pieniądze przepadły i co zrobię jeśli za chwilę naprawdę będę ich potrzebować, bo stanie się coś poważnego?
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Cholerni złodzieje! Jak śmią dobierać się do czyjejś kasy!
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Życzę złodziejowi, żeby odczuł na swojej skórze to, co sam zrobił! I to akurat wtedy, gdy będzie bardzo potrzebował pieniędzy!
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Może nie wszystko stracone. Zadzwonię do banku i dowiem się, czy jest szansa na odzyskanie tych pieniędzy. Są przecież kamery.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jestem tylko człowiekiem. Raz na wozie, raz pod wozem. Każdy popełnia błędy.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Tyle pieniędzy wyrzucone w błoto. Nie daj, że nie wydam ich na przyjemności, to do tego mam kaca moralnego.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
To przede wszystkim było moje zaniedbanie, z którego ktoś skorzystał. Życie toczy się dalej i nic mi nie da złoszczenie się na tę osobą. Niech przynajmniej wyda te pieniądze na dobry cel.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Mam za co żyć. Za błędy trzeba płacić. Mam nadzieję, że te pieniądze wziął ktoś, kto naprawdę ich potrzebował.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
To zaniedbanie banku, że bankomat nie zabezpiecza niewybranej gotówki! Takie rzeczy mogą zdarzyć się każdemu i bank powinien mieć zabezpieczenie!
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Skoro nie mogę pozwolić sobie już na wydatek, który mnie cieszył, to przynajmniej kupię sobie dobrą kawę na pocieszenie.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Czasu nie cofnę, mam lekcję na przyszłość. Dobrze, że to nie była większa kwota. Więcej tego błędu nie popełnię.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jedziesz w doborowym towarzystwie na upragniony urlop. To ponoć kraina wiecznego słońca, więc cieszysz się na relaks, kąpiele słoneczne i ładowanie akumulatorów pod błękitnym niebem. Niestety obietnice na słońce i brak deszczu okazały się niespełnione. Pada przez kilka dni, co zdarza się naprawdę rzadko. Jaka jest Twoja najbardziej zbliżona reakcja?
Nikt nam nie powiedział, że czasem tak tu bywa! Mamią doskonałą pogodą, żeby ludzie przyjeżdżali. Oszukali nas!
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Fajnie byłoby znaleźć się teraz w jakimś słonecznym miejscu. Gdyby dało cofnąć się czas, nie byłoby mnie tutaj. Pojechalibyśmy tam, gdzie naprawdę można liczyć na pogodę.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Nie tak miało być, ale przynajmniej zmieniliśmy otoczenie. Coś zorganizujemy, a może pogoda w końcu się zmieni. Teraz przynajmniej rośliny mają wody pod dostatkiem.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Wiele osób dużo by dało, żeby w ogóle znaleźć się w takim miejscu. Trzeba się zastanowić jak przy tej pogodzie najlepiej zorganizować sobie czas. A swoją drogą może to przez zmiany klimatu?
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jak zwykle nie może pójść gładko nawet na wakacjach. Nie trzeba było wyjeżdżać, na to samo by wyszło.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Skoro nie ma pogody, to trzeba ten czas inaczej spożytkować. Sprawdzę ofertę okolicznych muzeów i różnych miejsc rozrywki. Powinno udać się znaleźć coś, co nas zainteresuje.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
To mój pomysł na przyjazd tutaj i teraz wszyscy przeze mnie cierpią.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Miało być ciepło i słonecznie. Tyle pieniędzy wydanych, a my wrócimy sfrustrowani i tak samo bladzi jak przed urlopem.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Czy tylko mnie spotykają takie przykre niespodzianki? Nie informują, że i tu deszcz może spaść o tej porze roku. Wtedy przynajmniej wiedzielibyśmy, na co się piszemy.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Nigdy nie ma gwarancji, że pogoda dopisze. Pogoda może nie dopisuje, ale są inne atuty. Przynajmniej odpoczywamy od codzienności.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Co my zrobimy, jak tak będzie przez cały czas? Uda się nam gdziekolwiek wyjść?
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Miejsce piękne, jedzenie dobre, lokum przyjemne, więc na dobrą sprawę minimum na udany pobyt zagwarantowane. Najważniejsze, że dobrze spędza nam się czas ze sobą. Będzie fajnie bez względu na pogodę. To od nas przecież zależy.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Tradycji stała się zadość. Gdzie się nie ruszę, tam pod górę. Pada w miejscu, gdzie nie ma prawa padać o tej porze roku! Jak ktoś ma pecha, to i na przysłowiowej pustyni zmoknie.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Co prawda opalenizny nie będzie, ale nadrobimy po powrocie! Zapytam innych, na co mają ochotę. W końcu mniej ważne gdzie, a najważniejsze z kim!
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Zerkasz na siebie w lustrze i jak reagujesz? Która sentencja z poniższych będzie najbardziej zbliżona do myśli w Twojej głowie?
Marzę, żeby wyglądać inaczej. Życie w innym ciele byłoby dużo łatwiejsze.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jak na siebie patrzę, boję się, co będzie za kilka lat.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Pewnie może być lepiej, ale staram się coś dla siebie robić, żeby czuć się z sobą lepiej.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Staram się dbać o swoje ciało, żeby dobrze mi służyło.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Wyglądam fatalnie i czuję się fatalnie. Nienawidzę siebie za to, co widzę.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Mój wygląd jest w porządku. Nie czepiam się siebie, bo po co.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Akceptuję swój wygląd. Podobam się sobie bez względu na niedoskonałości.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Czuję się ze sobą źle, ale i tak nie potrafię nic z tym zrobić.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Wstyd mi, że doprowadziłam/doprowadziłem się do takiego stanu. Jak mogę, unikam wyjść. Najchętniej nie pokazywałabym/pokazywałbym się nikomu.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Złości mnie, że innym tak łatwo przychodzi dbanie o siebie, a ja mam się męczyć przez moje geny.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Nie każdy może być Klaudią Schiffer czy Arnoldem Schwarzenegerem. Nie wyglądam za dobrze, ale jeśli komuś się nie podoba, to jego sprawa.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Lubię o siebie dbać. Wtedy z przyjemnością spoglądam w lustro.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jest mi dobrze ze sobą. Doceniam doskonałość ciała, które potrafi dzielnie służyć pomimo różnych zaniedbań.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Czuję gorycz, gdy na siebie patrzę. Nie poznaję osoby w lustrze.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Wyobraź sobie Twój zwykły dzień w Twojej zwykłej codzienności. Akurat dziś nie dzieje się nic spektakularnego. Nie ma tego dnia żadnych przykrych niespodzianek, ani pozytywnie zaskakujących wydarzeń. Które stwierdzenie oddaje to, co w takim dniu myślisz o swoim życiu?
Chcę mieć lepsze życie. Zazdroszczę innym fajniejszego życia i czasem mnie to demotywuje do działania.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Nie wiem, co dalej zrobić ze swoim życiem. Przyszłość napawa mnie lękiem.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
W życiu nic nie jest za darmo, więc mam prawo korzystać z życia bez względu na koszty. Dlatego dużo robię, żeby nie być gorszym od innych.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Życie to wspaniała przygoda, w której raz mamy pod górkę, a raz z górki. Gdy jest trudno, staram się pamiętać, że najciemniejsze noce są przed świtem.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Pracuję nad tym, żeby moje życie było dobre. W życiu chodzi o coś więcej niż tylko przeżycie.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
W tylu rzeczach zawiodłam/zawiodłem siebie, innych i tyle osób mnie zawiodło, że wolę już unikać rozczarowań. Czuję przytłoczenie i zmęczenie.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Życie mnie zawiodło. Smutno mi, bo nie tak miało wyglądać.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Nieraz mam ochotę uciec ze swojego życia. Ciężko mi czasem patrzeć sobie w oczy w lustrze. Nie mam za bardzo energii na nic.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Życie mnie nie rozpieszcza. Lepiej nie chcieć za dużo, wtedy łatwiej przetrwać. Za bardzo nie mam ochoty na nic.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Życie jest, jakie jest. To my nadajemy mu znaczenie.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Życie to wielka niewiadoma. Ważne, by iść do przodu bez względu na trudy, bo każdy zakręt to obietnica na coś nowego.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Prawda jest taka, że w życiu zawsze wygrywa silniejszy. Każda słabość nie popłaca.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Lubię swoje życie takie, jakie jest z jego wzlotami i upadkami.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Życie do cud i wspaniała przygoda. Dla każdego dnia warto żyć.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Masz wyjątkowo kiepski dzień. Liczysz na spotkanie z bliską osobą, której z grubsza mówisz przez telefon o tym, co Cię spotkało. Niestety spotykasz się z odmową. Osoba ta ma inne plany. Jaka myśl w związku z tą osobą pojawi się w Twojej głowie?
Szkoda, że nie zrezygnowała dla mnie ze swoich planów. Pewnie mogła, tylko nie chciała.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Przyjaciele zachowują się inaczej. Najwyraźniej to nie jest przyjaźń.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Dzisiaj nam się nie udało. Zadzwonię raz jeszcze wieczorem i zapytam, kiedy znajdzie dla mnie czas.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Pewnie ma mnie dość. Mam za swoje. Zasługuję na to, bo daleko mi do ideału przyjaciela.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Boję się, że po tym, co ode mnie usłyszała, zniechęciła się do mojej osoby.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Następnym razem, gdy ona będzie w potrzebie, też jej odmówię i zobaczy jak to jest.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Każdy ma swoje życie, więc rozumiem, że czasem nie da się wszystkiego rzucić nawet dla bliskiej osoby.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Skoro nie mogę z nią o tym porozmawiać, to na własną rękę spróbuję znaleźć jakieś rozsądne rozwiązanie.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Ludzie interesują się głównie sobą. Gdy czegoś potrzebuję, nie mam na kogo liczyć.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Niepotrzebnie zawracam jej głowę własnymi nieszczęściami. Pewnie uważa mnie za ofiarę losu.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Przy okazji powiem jej o tym, jak się teraz czuję, żeby wyjaśnić tę sytuację.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Nie uda się nam spotkać, więc zrobię dla siebie coś miłego, żeby poczuć się lepiej.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jak ona może tego nie rozumieć, że naprawdę potrzebuję się spotkać i porozmawiać? Ona zawsze może na mnie liczyć.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Wiem, że jestem dla niej kimś ważnym. Skoro nie mogła się spotkać, to znaczy, że miała coś naprawdę ważnego.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Pytanie 6 z 6
Odbierasz właśnie wyniki okresowych badań, które wykazały, że w Twoim organizmie dzieje się coś niepokojącego, co wymaga pogłębionej diagnostyki. Dobrze się czujesz i masz świadomość, że badania były przez ostatnie lata przez Ciebie zaniedbywane. Teraz pojawiają się poważne hipotezy, które zdaniem lekarza są mało realne, trzeba je jednak wykluczyć, by mieć pewność, że Twoje zdrowie jest zadbane. Co myślisz?
To moja wina. Złe odżywianie, niedosypianie i stres zrobiły swoje. Teraz ciało wystawiło rachunek. Nie zdziwię się, jeśli będzie duży.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Trzeba było częściej odwiedzać lekarza i robić badania kontrolne. Szkoda, że wcześniej nikt mi tego dosadnie nie uświadomił.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Chcę, żeby wszystko było ok, żeby jak najszybciej zapomnieć o tej sytuacji. Nie wiem, co ze sobą zrobię, jak się okaże, że to coś poważnego.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Przecież dobrze się czuję. Jeśli to błąd w badaniu, albo nic poważnego, powiem lekarzowi, co myślę o takim nieuzasadnionym stresowaniu pacjenta!
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jak zwykle pod górę. Trudno, taka kolej rzeczy. Na coś trzeba umrzeć.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Po co martwić się na zapas? Brak diagnozy jest dobrą diagnozą.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Na razie nie wiem, co mi jest i czuję się dobrze. Dopiero jak coś wyjdzie, będę reagować.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Będę się martwić, dopiero, jak diagnoza wykaże coś poważnego. Na razie trzeba wykonać wszystkie badania i sprawdzić, czy w ogóle jest się czym martwić.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
A jeśli okaże się, że to coś poważnego? Boję się, że czarny scenariusz okaże się prawdą.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Nieodpowiedzialny lekarz niepotrzebnie mnie przestraszył! Skoro wyniki są podejrzane i niejednoznaczne, trzeba powtórzyć badania, a nie straszyć pacjenta!!
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Teraz trzeba zastanowić się, co mogę zrobić i do jakiego lekarza się udać, żeby jak najszybciej dowiedzieć się, co mi jest.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Szkoda tracić energię na zamartwianie się na tym etapie. Nawet jeśli okaże się, że to coś poważnego, to medycyna w wielu przypadkach potrafi skutecznie pomóc.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Co ja powiem ludziom, jak badania potwierdzą chorobę? Wyjdzie na to, że to moja nieodpowiedzialność i zaniedbanie, co nie powinno mieć miejsca.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Jest tyle skutecznych terapii i dobrych lekarzy, że na pewno nawet w czarnym scenariuszu znajdzie się sposób, żeby z tego wyjść. Poradzę sobie. Mój organizm z wielu opresji wychodził.
Nie myślę tak
Często myślę w tym stylu
Test dobiegł końca. Dziękuję za Twoje zaangażowanie. Za chwilę otrzymasz wynik. Poszczególne progi świadomości ożywiłam nieco, opisując je tak, jakby były osobami.
WAŻNE!
Celem kwestionariusza jest uświadomienie Ci, jaki stan świadomości dominuje obecnie w Twoim życiu. To informacja dla Ciebie o tym, jak nawykowo reagujesz i jakie emocje najczęściej przeżywasz.
✓ Poziomy świadomości to nie poziomy świadczące o Twojej wartości!
✓ Gdy dominują dolne progi świadomości, takie jak wstyd, poczucie winy, apatia, żal czy smutek, z reguły rządzą nami destrukcyjne przekonania i nawykowe reakcje, które od kogoś kiedyś przejęliśmy i teraz nawykowo traktujemy siebie krytycznie.
✓ Poziomy świadomości mają duży wpływ na jakość życia i dobrze mieć ich świadomość, by celowo zacząć zmierzać do stanu, który da Ci większą lub jeszcze większą satysfakcję w życiu. Jeśli chcesz świadomie nad tym popracować, zapraszam Cię na coaching i moje warsztaty.